niezalezna.pl pisze:
”
Kolenda-Zaleska w roli klakiera Tuska. Te cytaty mówią same za siebie
Publicystka „Gazety Wyborczej” Katarzyna Kolenda-Zaleska zaatakowała dziś Jarosława Gowina za „nielojalność” wobec Donalda Tuska i PO. Tymczasem trzy lata temu… wychwalała rozłamowców w PiS, m.in. Marka Migalskiego. „Trzeba wielkiej odwagi, by wystąpić przeciw zwierzchnikom” – pisała w 2010 r. dziennikarka.
„Gowin przekroczył Rubikon nielojalności” – to wiele mówiący tytuł dzisiejszego komentarza Kolendy-Zaleskiej.
„Gowin, Godson i Żalek otwarcie występują przeciwko polityce rządu. Krytykują propozycje zmarginalizowania OFE, choć nie protestowali w 2011 r., gdy rząd zmniejszał składki przekazywane do OFE. Głosują dziś wbrew rządowi przy kluczowych decyzjach umożliwiających nowelizację budżetu. Tu już klauzula sumienia nie działa. Tu jest czysta polityka. Gowin nie działa w próżni, doskonale wie, że opozycja tylko zaciera ręce” – pisze Kolenda-Zaleska w „Gazecie Wyborczej”.
Dalej jeszcze ostrzej krytykuje nieposłuszeństwo wobec lidera PO: „Nie dziwię się, że Donald Tusk tak ostro zareagował na partyjną niesubordynację trzech posłów. Kiedy ktoś wstępuje do partii, zobowiązuje się do lojalności i akceptacji przywództwa. Na razie to Tusk jest przewodniczącym i premierem, on podejmuje decyzje. I tym decyzjom członkowie partii powinni się podporządkowywać. Jeśli się nie zgadzają, są wolni, mogą odejść”.
Ten hołd złożony przywództwu Donalda Tuska warto zestawić ze słowami Kolendy-Zaleskiej z 2010 r., gdy opisywała ona konflikt Marka Migalskiego z Jarosławem Kaczyńskim. Publicystka „Wyborczej” potępiała wówczas PiS za to, jak władze tej partii postąpiły z Migalskim, który otwarcie krytykował J. Kaczyńskiego. Oto, co pisała Kolenda-Zaleska:
„Trzeba wiele cywilnej odwagi, by wystąpić przeciwko zwierzchnikom […] Nikt w PiS nie ma prawa publicznie krytykować prezesa Jarosława Kaczyńskiego. To powinna być preambuła w statucie partii. A jak się ktoś odważył, to won. W związku z tym w obronie Migalskiego nie wystąpił nikt. Ze strachu, że skończy tak jak on? […] Trzeba mieć wiele odwagi, by wbrew okolicznościom bronić własnych poglądów i własnego systemu wartości”.
Kolenda-Zaleska znana była dotąd z wymyślenia słów o „prawdziwych Polakach”, jakie rzekomo wypowiedział Jarosław Kaczyński. Teraz na listę swoich osiągnięć dziennikarka może wpisać swój dzisiejszy artykuł, który lojalność wobec Donalda Tuska umieszcza wśród najwyższych politycznych cnót działaczy PO.

„
Tonimaler, jestem apolityczna ale to nie znaczy, że nie mam swoich poglądów. Mam je i wszędzie oraz przy każdej okazji będę tępiła antyPolaków pokroju BydłoSSzewski, RostowSSki, TuSSk, KomoruSSki z Budy Ruski czy pierwszy ordynus Rzeczypospolitej NiesiołowSSki. Precz z dziadostwem i zdrajcami!!! Co z Ciebie za Polak skoro przyklaskujesz takim dziadom jak BydłoSSzewski i jesteś w siódmym niebie gdy widzisz i słyszysz tego kretyna który wszędzie i przy każdej okazji obraża Naród. Polski Naród.
Ta Kolenda to jest taka głupia dzi[…], że szok!
Widzę, że swoimi wpisami dostosowujesz się do poziomu a raczej poniżej poziomu.
Nie widzisz różnicy. Migalski i spółka wystąpili z PiS-u, a Gowinowi brakuje cywilnej odwagi żeby odejść i ryje. Zapewnie liczy na to, ze go wyrzucą z PO i wtedy będzie chodził w aureoli męczennika.
Tej całej waszej /nie/zależnej od pisowskiej kasy i Tobie też chodzi tylko o to żeby dokopać premierowi Tuskowi.
Dokopanie wrogom Polski jest naszym celem i przyjemnością.
No to z Bogiem na ustach.