wp.pl pisze:
”
Niezależna.pl: porucznik Artur Wosztyl nie chce ochrony policji
niezalezna.pl/RMF FM | dodane (18:23)

fot. WP.PL / Łukasz Szełemej
W środę ten sam serwis podał, że nieznani sprawcy przecięli w samochodzie porucznika Artura Wosztyla przewody hamulcowe. Pilot zgłosił sprawę przecięcia przewodów hamulcowych w jego samochodzie na policję.
Z kolei w czwartek poseł PiS Antoni Macierewicz zwrócił się z wnioskiem do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o objęcie por. Wosztyla ochroną. – Dziś wiemy już ponad wszelką wątpliwość, iż życie pana por. Artura Wosztyla jest zagrożone – argumentował Macierewicz.
Podkreślił, że por. Wosztyl jest „ostatnim świadkiem dysponujący informacjami potwierdzającymi, iż nawigatorzy rosyjscy wydawali pilotom Tu-154M komendę zejścia do 50 m nad poziomem pasa”. W 2012 roku Wosztyl zeznał przed parlamentarnym zespołem ds. katastrofy smoleńskiej, że słyszał, jak kontrolerzy lotów z lotniska Siewiernyj pozwolili tupolewowi zejść na wysokość 50 metrów.
Według informacji RMF FM że prokurator generalny ma podjąć decyzję ws. przyznania ochrony pilotowi na początku przyszłego tygodnia.
Andrzej Seremet już raz odmówił przyznania por. Wosztylowi ochrony. Macierewicz wnioskował o to po samobójczej śmierci chor. Remigiusza Musia, który leciał wraz z Wosztylem.
Żródło: niezalezna.pl, RMF FM
(meg)
„
Skomentuj