Dzisiaj odbył się protest w obronie dzieci – pod tym hasłem zgromadziło się na Pl. Zamkowym w Warszawie kilkaset osób. Na końcu jest relacja.
Ale spójrzmy kto informował w internecie o tym planowanym wcześniej wydarzeniu, zaczynając od tych co informowali najwcześniej.
To są nasze „zaufane” strony:
http://w-obronie-dzieci.blogspot.com/
http://www.prawy.pl/rodzina/4862-protest-cala-europa-broni-dzieci-niedziela-2-lutego-w-warszawie
http://warszawa.gosc.pl/doc/1868709.Warszawa-w-obronie-dzieci
http://fronda.gliwice.pl/kalendarz.php5?id=260
wp.pl pisze:
”
Kilkaset osób protestowało w Warszawie „w obronie dzieci”
REKLAMA | ![]() |
W zgromadzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych, Misji Służby Rodzinie, Młodzieży Wszechpolskiej, Prawicy Rzeczpospolitej, a także harcerze. Protest poparła Polska Federacja Ruchów Obrony Życia.
Zgromadzeni mieli ze sobą biało-czerwone flagi i baloniki. Na transparentach widniały napisy m.in.: „Stop rodzinofobii”, „Dziecko jest darem nie prawem”, „Gender = śmierć”, „Siła w rodzinie”, „Nie dla seksualizacji naszych dzieci”, „Ratujmy rodzinę w ostatnią godzinę”.
Skandowano m.in.: „Mama, tama – do końca świata”, „Ojciec, matka – to jest gratka”. Przekonywano, że „dziecko potrzebuje do harmonijnego rozwoju matki i ojca. W rodzinie złożonej z matki i ojca może ono utwierdzać swoją tożsamość, m.in. seksualną”.
Protest na Pl. Zamkowym trwał ok. godziny.
Podobne akcje zaplanowano w niedzielę również m.in. w Madrycie, Paryżu, Brukseli i Rzymie. Inicjatywa ma związek z planowanym na wtorek głosowaniem nad rezolucją Parlamentu Europejskiego dotyczącą walki z dyskryminacją ze względu orientację seksualną i tożsamość płciową. Organizatorzy protestów przygotowali też petycję do europosłów zachęcającą do odrzucenia rezolucji – w całej Europie zebrano 162 tys. podpisów, a tym ponad 50 tys. w Polsce.
Organizatorzy protestu uważają, że rezolucja zmierza ku „realizacji nieuzasadnionych i zakrojonych na szeroką skalę przywilejów osobom LGBTI (lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe i interseksualne)”.
– Znając postulaty środowisk LGBTI w Europie, można być pewnym, że do pakietu takich praw będzie zaliczone prawo do zawarcia małżeństwa, posiadania dziecka, adopcji, wykonywania wszelkich zawodów, jak np. nauczyciela czy pedagoga (niezależnie od poglądów rodziców i osób prowadzących placówki wychowawcze) – przekonują organizatorzy protestu.
Monika Ksieniewicz z Biura Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania podkreśliła, że rezolucja PE nie stanowi prawa – jest to jedynie zalecenie o charakterze kierunkowym, które Komisja Europejska lub państwa członkowskie mogą – ale nie muszą – wziąć po uwagę.
Zwróciła uwagę, że rezolucja zawiera „miękkie” sformułowania mówiące o tym, by dołożyć starań w przestrzeganiu obecnego prawa antydyskryminacyjnego, wymianie dobrych praktyk, zbierania danych, szkolenia dla profesjonalistów i ogólnie poszerzania świadomości na temat praw osób LGBTI. Przypomniała, że polski rząd niedawno przyjął krajowy Program na rzecz równego traktowania, w którym są zapisane działania na rzecz osób LGBTI, bo ich prawa są prawami człowieka.
Jak czytamy w projekcie rezolucji, dokument wzywa Komisję Europejską, państwa członkowskie oraz odpowiednie agencje do podjęcia współpracy w sprawie kompleksowej polityki ochrony praw podstawowych osób LGBTI w perspektywie pięciu do dziesięciu lat. Chodzi m.in. o opracowanie harmonogramu, strategii lub planu działania obejmujących tematy i cele określone w rezolucji.
(ib)
„
Skomentuj