niezalezna.pl pisze:
”
Polska bez krzyży w spocie MSZ. Tak resort Schetyny promuje nas za granicą
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele od niedawna stoi Grzegorz Schetyna, zamówiło nowy spot promujący Polskę. Jest na nim palma z ronda de Gaulle’a, smok wawelski i stadion PGE Arena. Jednak ze wszystkich scen, w których powinno być widać krzyże, autorzy spotu pousuwali je.
Na trwającym 60 sekund nagraniu, chłopiec relacjonuje koledze ze szkolnej ławki swój pobyt w Polsce. W scenach opisujących Gdańsk pokazano stadion PGE Arenę ciągnięty przez mężczyzn linami. Z kolei opowieść o Warszawie rozpoczyna się sceną z palmą na rondzie de Gaulle’a, a następnie na stołecznej ulicy widzimy sceny z obrazu Matejki, przedstawiającego bitwę pod Grunwaldem. Później jest Kraków i smok wawelski, a na końcu Giewont.
Niby spot zrobiony nieźle i w minutę pokazuje fragment Polski oraz jej historii (przygotowano też dłuższą, dwuminutową wersję). Jest jednak pewien szczegół, który szybko wychwycono. Na nagraniu nie ma ani jednego krzyża, choć w scenach i miejscach pokazanych w spocie, krzyże być powinny.
Samuel Pereira, dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie” i portalu niezalezna.pl tak komentował ten fakt na Facebooku: „MSZ zrobił spot promujący Polskę. Jak wiadomo, fajnie przy takiej okazji przywołać wydarzenia historyczne. Pod jednym warunkiem: wycięcia krzyża, gdziekolwiek jest. Nawet jeśli odwzorowujemy obraz Matejki „Bitwa pod Grunwaldem”, to pamiętamy, by Krzyżakom wyciąć krzyż, tak samo jak krzyż z kołpaka księcia Witolda”.
fot. facebook.com
Brak kolejnego krzyża dostrzegł też Maciej Wąsik, szef klubu radnych PiS w warszawskiej radzie miasta. „Jacyś idioci z MSZ usunęli krzyż z Giewontu. To jest jak 1984 Orwella, albo jak bolszewicka Rosja, kiedy Trocki znikał z fotografii ze Stalinem” – napisał na portalu społecznościowym.
- Tagi: spot , promocja , Polska , MSZ , ministerstwo spraw zagranicznych , krzyż , Grzegorz Schetyna
- Autor: plk
- Źródło: niezalezna.pl
„
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
Stalinowska cenzura w wydaniu pisowców
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!
Reżim byłej IV RP znowu dochodzi do głosu
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!