Szkoda człowieka.
Ale należy domagać się likwidacji Straży Miejskiej,o czym na końcu.
niezalezna.pl pisze:
”
Zwolniony ze Straży Miejskiej, bo nie chciał usuwać zniczy z Krakowskiego Przedmieścia?
Jeszcze w 2011 roku skierował do szefa stołecznej Straży Miejskiej list domagając się zaniechania usuwania kwiatów i zniczy sprzed Pałacu Prezydenckiego – dziś st. insp. Straży Miejskiej Artur Jarecki jest przekonany, że zwolniono go z pracy w ramach zemsty za to, że odważył się stanąć w obronie osób upamiętniających na Krakowskim Przedmieściu ofiary katastrofy smoleńskiej. (więcej…)